Zermatt - trekking pod Matterhorn
Zaktualizowano: 6 dni temu
Najpiękniejszy trekking a samym środku Alp.
Zermatt to nie jest zwykła miejscowość. To kultowe miejsce dla każdego, kto kocha góry. Leży w dolinie, otoczonej 14 czterotysięcznikami, w tym legendarnym Matterhornem – jedną z najbardziej rozpoznawalnych gór na świecie. To tutaj rozpoczyna się nasza droga ku majestatowi.
Zermatt – miasteczko z duszą gór
Do Zermatt nie wjedziesz samochodem – i całe szczęście. Auto zostawiamy w miejscowości Täsch, gdzie czeka nowoczesny parking podziemny. Stamtąd już tylko 10 minut klimatycznym pociągiem – i jesteśmy w centrum górskiego raju.
Zermatt to miejsce, gdzie natura wygrywa z cywilizacją. Miasto wolne od spalin i hałasu. Po ulicach suną jedynie ciche elektryczne meleksy, którymi – jeśli nocujesz w hotelu – zostaniesz komfortowo odebrany i dowieziony z dworca.
Już sam spacer po miasteczku to przeżycie. Stare, drewniane domy stojące na kamiennych filarach, czerniejące od słońca i czasu – to dziedzictwo walijskich pasterzy i górali. Wąskie uliczki, zapach drewna, górskiego powietrza i świeżo zmielonej kawy. W centrum tętni życie – dziesiątki sklepów górskich: od butików z topowym sprzętem wspinaczkowym po sklepy z pamiątkami i lokalnymi produktami.
Zermatt to raj dla ludzi gór – dla tych, którzy zdobywają szczyty, i tych, którzy po prostu kochają je chłonąć z każdego kąta.
Trekking do Hörnli Hütte – droga do legendy
Choć Matterhorn może wyglądać jak sen, to jest bardzo realny – i bardzo wymagający. Jednak nawet jeśli nie planujesz wspinaczki na sam szczyt, warto odbyć trekking do HörnliHütte (3260 m n.p.m.), ostatniego schroniska przed ścianą góry.
To klasyczna trasa – fizycznie wymagająca, ale możliwa do przejścia dla każdego w dobrej kondycji. Startować można z samego Zermatt, ale większość osób wybiera wjazd kolejką do stacji Schwarzsee (2583 m), co pozwala zaoszczędzić siły i skupić się na głównej części szlaku.
Szlak z Schwarzsee do Hörnli Hütte to podróż w inny wymiar – przez surowy, alpejski krajobraz, kamieniste ścieżki, moreny i trawersy. Widoki są coraz bardziej dramatyczne, przestrzeń coraz bardziej surowa.
Po drodze mija się mostki, skalne uskoki i punkt widokowy, z którego Matterhorn wydaje się dosłownie dotykalny. Czujesz, że zbliżasz się do czegoś większego niż ty sam.
HörnliHütte to nie tylko schronisko – to miejsce z historią. Stąd wyruszają wspinacze, by zdobyć szczyt. Można tu odpocząć, napić się herbaty i wpatrywać się w potężną ścianę Matterhornu, która wyrasta tuż nad tobą. A wokół – morze gór.
Widok na Monte Rosę, Blanche, Weisshorn, Dom, Breithorn – wszystkie czterotysięczniki grają swoją wielką symfonię ciszy.
Zermatt – miejsce, do którego się wraca
Jeśli kochasz góry, wrócisz tu. Bo Zermatt to więcej niż miasteczko. To styl życia. To przestrzeń, w której każdy krok staje się opowieścią, a każda chwila – wspomnieniem, które zostaje z tobą na zawsze.
Nie musisz zdobywać Matterhornu, by poczuć jego moc. Wystarczy, że staniesz u jego stóp. I pozwolisz, by góry zrobiły resztę.
Na Góry Zawsze Mnie Namówisz - Mountains Man
Comments